Treść poniższego artykułu w skrócie: Moje doświadczenie z wczesną edukacją Za kilka miesięcy minie 7 lat mojego doświadczenia z wczesną edukacją. Nie…
Metoda Domana to najbardziej kompletna metoda rozwoju dziecka Ten nagłówek to moja prywatna opinia, ale myślę, że każdy kto przeczytał wszystkie książki…
Jak wczesna edukacja przekłada się na wiek dorosły Mamy kolejne świadectwo, że metoda Domana działa i niesamowicie rozwija mózg. Chodzi tutaj też…
Wyłapuję niesamowitych rodziców Dzisiaj zapraszam was do lektury lub do wysłuchania kolejnego niesamowitego wywiadu na moim blogu. Postawiłam sobie za cel dotarcie…
Doradztwo w zakresie metody Domana – nie musimy jechać do Stanów Zjednoczonych Wiem, że potrzymałam was trochę w niepewności i napięciu, ale…
Nowe źródła informacji o metodzie Domana Na wstępie przepraszam mamę komentującą poprzedni artykuł, że jednak nie dałam rady napisać kolejnego wcześniej. Na…
Kursy i szkolenia dla rodziców → AkademiaDoMam.pl Nie każdy na własną rękę podoła wyzwaniom treningu prawopółkulowego a’la Heguru Jeśli nie czytaliście wywiadu z…
O MOIM GOŚCIU, CZYLI PRZEDE WSZYSTKIM O MAMIE, KTÓRA NAUCZYŁA SWOJE DZIECI CZYTAĆ METODĄ DOMANA
Natalia Minge jest psychologiem. Na co dzień zajmuje się pracą z rodzicami oraz z nauczycielami żłobków, przedszkoli i szkół. Prowadzi wraz z mężem Poradnię Psychologiczną Hipokampus (link do tej strony i inne odnośniki znajdziecie pod artykułem, za waszą radą postanowiłam ograniczyć linkowanie wewnętrzne do minimum), która wspomaga w rozwoju najmłodsze oraz nieco starsze dzieci. Ponadto jest autorką wielu poradników, materiałów edukacyjnych i artykułów, które można znaleźć w czasopismach i portalach internetowych. Książka, którą napisała wspólnie z mężem “Jak wspierać kreatywność dziecka” była wielokrotnie cytowana na moim blogu i pewnie jeszcze nie raz będzie. W swojej pracy Natalia kieruje się filozofią rodzicielstwa bliskości oraz porozumienia bez przemocy.
KSIĄŻKI W ŻYCIU DZIECKA – CO POWODUJE ZMIANY
Od mojego ostatniego szczegółowego wpisu dotyczącego tego, jak u nas wygląda kontakt z książkami minęło sporo czasu. Tak czy tak, tym którzy jeszcze nie do niego nie dotarli polecam, gdyż zawiera cenne wskazówki, dzięki wdrażaniu których wasze maluchy pokochają książki. Sprawdzone nie tylko u mnie.
Gdy pisałam tamtego posta Maja miała 15,5 miesiąca. Z późniejszego okresu jeszcze małą, bardzo pozytywną wzmiankę o książkach znajdziecie tutaj. Czas niesamowicie szybko leci. Od prawie 30 dni możemy nazywać ją dwulatką. Zaszły spore zmiany, jeśli chodzi o obecność książek w życiu mojego malucha.