Wyłapuję niesamowitych rodziców Dzisiaj zapraszam was do lektury lub do wysłuchania kolejnego niesamowitego wywiadu na moim blogu. Postawiłam sobie za cel dotarcie…
W poszukiwaniu książek do czytania globalnego
Jak wiecie jestem poszukiwaczem książek do czytania globalnego. Na dzień dzisiejszy szukam takich książeczek w języku polskim, angielskim, włoskim, hiszpańskim i niemieckim. Jeśli ktoś coś ma, będę wdzięczna za informacje. Niestety na rynku zarówno światowym jak i polskim takowych spełniających “domanowe” kryteria niemalże brak. Do tej pory wśród ogromu książek dokopałam się jedynie do jednej takiej serii w języku polskim oraz do dwóch w języku angielskim. Ich recenzje znajdziecie w linkach pod artykułem. Niemniej jednak na tropie idealnych książek wspierających naukę czytania trafiłam na inne, interesujące pozycje, chociaż niezgodne z kryteriami jakie dla pierwszych książek postawił Glenn Doman. Jak wiecie w naszej biblioteczce są różności. Tym razem chciałabym wam przedstawić serię “Przygoda z czytaniem” wydawnictwa Ameet.
LITTLE READER STORYBOOK WYDAWNICTWA BRILLKIDS
UNOWOCZEŚNIONA METODA DOMANA
Glenn Doman jest twórcą metody czytania globalnego, ale to jednak nie jego książki są moimi faworytami, chociaż tak jak pisałam ostatnio stanowią nieodłączną część naszej biblioteczki i często z nich korzystamy.
CZEMU IDEALNE?
Niedługo się dowiecie, ale jeśli ktoś z was nie czytał poprzedniego wpisu polecam od niego zacząć, aby zapoznać się z kryteriami jakimi się sugerowałam wybierając nasze książeczki tak, aby spełniały rolę również w nauce czytania maluszka. Tutaj pewne informacje podam jedynie skrótowo. Wkrótce recenzje najlepszych pod tym względem książek w języku polskim.
KSIĄŻKI DO CZYTANIA GLOBALNEGO POSZUKIWANE I NA WAGĘ ZŁOTA
Z tyłu jednej z książek do czytania globalnego, której autorem jest sam pomysłodawca tej metody nauki czytania małych dzieci, czyli Glenn Doman, jest napisane, że kiedy ta książeczka powstała, czyli w 1963 roku nie było na rynku żadnych książek, które mogłyby być czytane przez roczne, dwuletnie i trzyletnie maluchy. Owszem książki dla dzieci były wydawane tak jak dzieje się to obecnie, ale były to książki przeznaczone do czytania dzieciom przez dorosłych. Rolą tak małych dzieci było tylko słuchanie, ewentualnie oglądanie ilustracji.
NOWE KSIĄŻECZKI INDYWIDUALNE
Kontynuujemy czytanie spersonalizowanych książeczek, o których pisałam w czerwcu wymiennie z układaniem zdań z rozsypanki wyrazów, o czym pisałam w tym samym wpisie. Pierwsza nasza książeczka skupiała się na tym, co Maja robi i zaczynała się pytaniem: What is Maja doing in the pictures? (Co Maja robi na obrazkach), po czym zamiast strony ze zdjęciem był wielki pytajnik. Kolejne strony to opis czynności np. She is playing with the car. (Bawi się autkiem) i zdjęcie Majki ilustrujące tą czynność,w tym wypadku bawiącej się autem. Strona z tekstem zawsze poprzedza stronę ze zdjęciem.